Dlaczego deregulacja nie zawsze jest dobra
Nie jestem hipokrytą. Gdyby to zależało ode mnie, to w wielu aspektach życia zlikwidowałbym wszelkie regulacje, ograniczenia i wymagane egzaminy. Są jednak sytuacje, w których zbyt daleko idąca deregulacja przysparza więcej szkody niż pożytku. W mojej ocenie jednym z takich przykładów jest ustawa z 23 sierpnia 2007 r. o zmianie ustawy o …